Oferty kont oszczędnościowych
Dla kwot poniżej 100 tys. zł. raczej ciężko uzyskać coś więcej niż 1,5% Ale wątpię w to aby czytelnicy bloga dysponowali taką nadwyżką. Zazwyczaj są to kwoty rzędu 100-200 zł. na miesiąc. Przy takich
kwotach mówimy o oprocentowaniu rzędu 0,2% w bankach spółdzielczych do 0,75%-1% w bankach komercyjnych. Czyli reasumując przez rok rok zarobimy w optymalnym przypadku 50 groszy za każde włożone 100 zł minimum. Jeżeli jeszcze będziemy korzystać z konta innego niż macierzysty bank, to musimy doliczyć opłaty za prowadzenie rachunku. A więc będziemy jeszcze tracić na tym przy takim oprocentowaniu. Dodatkowo wypłacanie z takiego konta więcej niż raz w miesiącu to dodatkowe opłaty. Jak widzimy, oferty banki tak konstruują, że szansę przeciętnego obywatela na zarobek są nikłe. Co z tego, że dadzą większy % jak wyrównają sobie to podwyżką na opłacie za rachunek lub zleceniu przelewu.
kwotach mówimy o oprocentowaniu rzędu 0,2% w bankach spółdzielczych do 0,75%-1% w bankach komercyjnych. Czyli reasumując przez rok rok zarobimy w optymalnym przypadku 50 groszy za każde włożone 100 zł minimum. Jeżeli jeszcze będziemy korzystać z konta innego niż macierzysty bank, to musimy doliczyć opłaty za prowadzenie rachunku. A więc będziemy jeszcze tracić na tym przy takim oprocentowaniu. Dodatkowo wypłacanie z takiego konta więcej niż raz w miesiącu to dodatkowe opłaty. Jak widzimy, oferty banki tak konstruują, że szansę przeciętnego obywatela na zarobek są nikłe. Co z tego, że dadzą większy % jak wyrównają sobie to podwyżką na opłacie za rachunek lub zleceniu przelewu.
Podsumowanie
Jeżeli nie dysponujemy kwotą rzędu 100 tys. przy której otrzymujemy w miarę rozsądne oprocentowanie i zyski z procentu składanego, to moim zdaniem nie warto korzystać z tego rodzaju kont dla samego inwestowania. Nawet 1% to jest nic przy tych 100 tys. bo w skali roku zarobimy na tym 1000 zł. W tym czasie bank udzielając kredytu zarobi korzystając z naszych pieniędzy 18 tys. zł na czysto przy założeniu oprocentowania 18% w skali roku dla kredytów konsumpcyjnych. Krótko więc mówiąc będziemy frajerami.
Jak nie konto oszczędnościowe to co?
Jak nie wiemy jak inaczej zainwestować naszą nadwyżkę to zostawmy to na koncie oszczędnościowy lub RORze z oprocentowaniem w banku macierzystym. Rozwiązanie w co zainwestować, przyjdzie nam z czasem. Może zabawimy się też w bank i zaczniemy pożyczać znajomym na procent większy niż lokata? A może wydamy na szkolenia lub zainwestujemy w narzędzia i otworzymy własną firmę w wyuczonym zawodzie? Rozwiązań jest wiele i są zdecydowanie lepszym rozwiązaniem od kont oszczędnościowych dla mikrokwot rzędu 100-200 zł co miesiąc, dzięki którym uzyskamy wyższe stopy zwrotu z inwestycji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz